Przygotowania do ślubu to niezwykle ciężki i stresujący czas po którym należy się zasłużony wypoczynek. Nie mieliśmy głowy aby zorganizować sobie podróż marzeń, a bardzo chcieliśmy odwiedzić miejsce w którym do tej pory nie byliśmy. Wybór był prosty: miesiac miodowy w Grecji, z Live-Bio, a całą organizacją niezapomnianej dla Nas podróży zajęła się Magda i Peryklis.
Nie jesteśmy typami plażowiczów dlatego codzienne wycieczki, ciągłe zwiedzanie co raz to piękniejszych miejsc było dla Nas najlepszą opcją. Do dnia wyjazdu wiedzieliśmy tylko że lecimy na 12 dni, a swoją wycieczkę zaczynamy w Atenach.
I zaczęliśmy…
Cudowne Ateny czyli jak zaczac miesiac miodowy w Grecji
Spędziliśmy tam 2 dni, w ciągu których zwiedziliśmy perełki tego starego i niepowtarzalnego miasta. To co Nas od początku urzekło to serdeczność i otwartość Greków, ich stosunek do obcokrajowców i przyjazne nastawienie. Ateny z pewnością pozostaną w Naszej pamięci na długo i koniecznie musimy tam wrócić.
Wyspa Poros
Kolejno popłynęliśmy na Poros, gdzie z ogromną przyjemnością spędziliśmy kilka dni z Magdą i Peryklisem. Wyspa położona jest w cudownym miejscu, widoki zapierają dech, a lokalne restauracje i bary serwują przepyszne greckie jedzenie. Z Magdą zwiedziliśmy niedaleko położone Epidauros i Nafplio. Oba miejsca cudowne.
Epidavros i Nafplio czyli zwiedzanie okolic
Epidavros to antyczny teatr z niezwykłą akustyką. Rozmowa czy kamień rzucony na scenę w jej centralnym punkcie są dobrze słyszalne na całej widowni, bez względu na miejsce zajmowane przez widza. Sprawdzaliśmy – działa ☺
W Nafplio ogromne wrażenie zrobiła na Nas twierdza Palamidi, na którą wchodzi się pokonując niespełna 1000 schodów, a im wyżej tym piękniejszy widok na panoramę tego uroczego miasta. Po zejściu koniecznie musicie iść na lody, które podobno właśnie w Nafplio są jednymi z najlepszych w Grecji (też sprawdzone – też prawda ☺).
Z Poros ruszyliśmy na 3 dni na Hydrę oraz kolejne 3 na Spoetses. Dwa zupełnie różne miejsca, kompletnie inny klimat, ale to właśnie pokazuje różnorodność Grecji.
Na Hydrze
Hydra to miejsce które powinien zobaczyć każdy. Tam czas się zatrzymał, nie ma samochodów, lokalni mieszkańcy poruszają się na osiołkach i koniach. Wrażenie jednak na nas zrobiła nie tylko taka odmienność tego miejsca, ale także ogromny spokój i cisza mimo tak dużej liczby turystów przybywających na tę wyspę. Na Hydrze spacery pozwalają na dotarcie w piękne zakamarki miasta, jej wąskie uliczki, plażę czy dość odległy, ale warty zobaczenia klasztor. To tu poczuliśmy, że na prawdę odpoczywamy i z pewnością Grecja to był bardzo dobry wybór na spędzenie miesiąca miodowego.
Wyspa Spetses
Na Spetses za to mogliśmy trochę poszaleć☺. Polecamy każdemu wynajęcie skutera i zwiedzenie tej maleńkiej wysepki właśnie za jego pomocą. Dzięki temu dotarliśmy na zupełnie opuszczone, dzikie plaże czy mogliśmy podziwiać widoki w trakcie przyjemnej jazdy przez kręte, wysoko położone drogi. To wyspa tętniąca życiem, zarówno za sprawą lokalnych mieszkańców jak i zadowolonych z pobytu turystów 😉
Spetses to ostatnie miejsce jakie mieliśmy okazję zobaczyć przed powrotem na Poros. Za to tam czekały na Nas jeszcze wycieczki rowerowe i najpiękniejsze zachody słońca z tarasu Live Bio.
Magda i Peryklis dziękujemy. To był cudowny czas!